Jest kolejna Afera. Wynalazcy uciekajcie za granicę !!!
W Polsce szykują się bardzo wysokie podwyżki cen energii elektrycznej. Jak donosi prasa:
"Planowane w 2019 roku podwyżki cenowe energii elektrycznej to efekt umowy polskiego rządu z Komisją Europejską. Bruksela zaakceptowała pomoc publiczną dla polskich elektrowni w postaci rynku mocy, pod warunkiem, że Warszawa uelastyczni handel prądem tak, jak ma to miejsce na wielu innych europejskich rynkach. Podwyższenie maksymalnej ceny energii elektrycznej z 1,5 tys. do 50 tys. zł/MWh stworzy szanse na uzyskanie wysokich przychodów w sytuacji niedoborów mocy, ale powoduje także ryzyko, że jeżeli któraś z naszych elektrowni będzie mieć awarię, to będziemy musieli dokupić energię na rynku po bardzo wysokich cenach. Zmiany idą też w drugą stronę - o ponad 33 razy wzrośnie maksymalna cena prądu na giełdzie." Zresztą sami poczytajcie sobie o tym: biznes.interia.pl/wiadomosci/news/
Ktoś by zapytał... a gdzie tu Afera ? Bardziej szok cenowy gdyż tak wysokich podwyżek cen prądu w Polsce jeszcze nigdy nie było. Afera polega na tym, że tych podwyżek można uniknąć a nawet obniżyć ceny prądu w Polsce o 50%. Ale Rząd tego nie chce. Mało tego.... Rządu nie interesuje, ani Wynalazczość (nowe technologie), ani Niezależność Energetyczną Polski, ani tak jak piszę Obniżenie Cen Energii dla Polaków. Dlatego możecie zapomnieć o Eco-Motoryzacji (tanich samochodach na wodę, które obniżą koszty ich użytkowania)... o szybkiej likwidacji Smogu w miastach, czy o 70% tańszym ogrzewaniu budynków. Choć są to "sztandarowe" kierunki działania Rządu - tylko na obietnicach się kończą. Czekają was tylko podwyżki !!! Zresztą sami pomyślcie... skąd ten tani prąd, weźmie Rząd... z Unii czy z Giełdy - 33 razy droższy ? A może z Elektrowni Węglowych - gdzie spalają teraz węgiel o 40% droższy ?
Podobne zarzuty mogę postawić dla Prezydenta RP Andrzeja Dudy i Ministerstwa Obrony Narodowej. Ale o tym za chwilę najpierw dokończę temat z Polską Energetyką.
Cały szkopuł w tym, że to Polska może sprzedawać tani prąd dla Unii Europejskiej, a właściwie nadwyżki prądu. Ale nie z państwowych elektrowni tylko z Prywatnych Elektrowni OZE. Są one Tanie, Szybkie w budowie i posiadają bardzo duże moce. Już 15 - 17 takich elektrowni zaspokoiłoby potrzeby energetyczne Polski, w cenie sprzedaży prądu dla klienta o 50% niższych niż obecnie. W ciągu 2-3 lat można taką jedną Elektrownię postawić. Elektrownie zaspokoiłoby potrzeby grzewcze Polaków. Koszty ogrzewania budynków spadły co najmniej o 70%. Przy Całkowicie Zerowej emisji gazów cieplarnianych i spalin - ogrzewanie elektryczne. Stawiając 2 elektrownie rocznie za 15 lat będziemy mieli - ful taniego prądu, ciepło w domach i nie będziemy mieli Smogu w miastach. Na dodatek Elektrownie są bardzo ekologiczne - Posiadają pozytywną opinię Wydziału Ochrony Środowiska.
W kwestii smogu muszę też wspomnieć o Samochodach na wodę (tlen i wodór) i przeróbce wszystkich samochodów w Polsce na to paliwo. Właściciele aut nie będą musieli kupować benzyny, ropy czy gazu. No może trochę ropy w silnikach Diesla. W nich nie ma zapłonu paliwa iskrą, a ropa sama się zapala pod ciśnieniem. Z wodorem tak się nie da i dlatego zawsze szczypta ropy do zapłonu będzie potrzebna. Wodę do zbiornika "paliwa" można tankować z kranu, z rzeki lub kupować w Stacji Tankowania. Nie będzie miało znaczenia czy będą do baków w samochodach tankowali benzynę czy wodę, którą można przywozić z Bałtyku - a wody w nim na pewno nie zabraknie.
Już nie wspominam o tym, że byłby to pierwszy od wielu dziesięcioleci przypadek kiedy... tak bardzo potaniałoby paliwo
do samochodów. Koszt jednego litra to grosze (30 gr/litr w sklepie) i co najmniej 2,5 razy więcej kilometrów na 1 litrze wody można przejechać niż na 1 l benzyny. W samochodzie z Wody robi się Tlen i Wodór, a po spaleniu tych gazów w silniku - powstanie para wodna czyli znowu woda, którą można ponownie wlać do zbiornika. Urządzenie posiada stosowne atesty bezpieczeństwa i spełnia wszystkie normy środowiskowe. Cała operacja z przeróbkami samochodów w Polsce zajęłaby ok. 15 lat - może krócej. Mam dalej wyliczać koszty i oszczędności dla klientów ? Może ekologiczne i zdrowotne ?
Jeśli chodzi o samochody elektryczne - nie trzeba będzie ich doładowywać. A nadwyżkę prądu, którą się uzyska w samochodzie będzie można sprzedać do sieci. Pod warunkiem, że samochód będzie garażowany na podwórku. Ale ta drobna niedogodność związana z garażowaniem - nie powinna sprawiać większych problemów. Tak uważam. Więcej na temat tych Samochodów Hybrydowych, a także o Elektrycznych Samolotach - przeczytacie w załączniku.
O tym nie pisałem do Premiera ale...
także wszelkie statki pływające po morzach i oceanach również można w podobny sposób poprzerabiać jak samochody... na napęd elektryczny i tlenowo-wodorowy... montując na nich "Małe Elektrownie" pod nazwą "Elektryczne Żagle" ? Tak więc nie tylko Wszystkie Serwisy Samochodowe miałyby pełne ręce roboty przez wiele lat ale również Stocznie. A może Polskie Stocznie powinne się tym tematem zająć - produkcją, montażem i serwisowaniem tych "Żagli" ?
Zanim jednak zaczniecie czytać dalej, zadam wam proste pytanie - Jak myślicie... na ile lat wystarczy na Ziemi - Tlenu do oddychania ? Przecież wszystko co spalamy - węgiel, ropę, gaz czy drewno... a nawet Wodór... potrzebuje Tlenu żeby się paliło. Co prawda po spaleniu wodoru "spalinami" nie jest CO2 i sadza tylko Woda (para wodna) ale bez Tlenu się nie da. Nawet świeczka bez tlenu zgaśnie... a Człowiek się udusi. Przecież dwutlenkiem węgla (CO2) nie da się oddychać. Tylko drzewa to potrafią ale nie ludzie i zwierzęta. Samochody, Samoloty, Statki i inne Maszyny oraz Elektrownie i Ciepłownie na całym Świecie spalając różne paliwa... "zamieniają" biliardy m3 Tlenu na CO2, ciepło i spaliny. A skąd się ten Tlen bierze w powietrzu... znikąd ? Jeszcze niedawno stężenie tlenu w atmosferze wynosiło 21% a teraz 18%. Gdy jesienią opadają u nas liście i drzewa przestają produkować tlen – bierzemy tlen z drugiej półkuli. Ale Puszczę Amazońską się wycina i to my mamy problem. A dla tych, którzy niewiedzą dodam, że Ozon to też jest Tlen. A tzw. "Dziura Ozonowa" to jest brak Tlenu wysoko nad ziemią w tzw. Stratosferze. A w jaki sposób ten Ozon stamtąd zniknął... na skutek wojskowych prób nuklearnych ?
Zatrycia CO2 : już przy ok. 10% zawartości CO2 w powietrzu występuje: przyspieszony oddech, duszności, bóle oraz zawroty głowy, osłabienie, szum w uszach, przekrwione spojówki i natężoną potliwość, praca serca powyżej 100 uderzeń na jedną minutę, Jeśli stężenie dwutlenku węgla będzie wzrastać wystąpią drgawki, zaburzenia świadomości oraz zatrzymanie oddechu. Przy stężeniu ok. 20% prowadzi najpierw do utraty przytomności i w ciągu kilkunastu minut następuje zgon. Jeżeli stężenie wynosi ok. 30% śmierć następuje prawie natychmiastowo. CO2 jest gazem bezwonnym - nie ma zapachu. A teraz czytajcie dalej....
Wracając do Polskiej Energetyki - chcę wyjaśnić dlaczego Polski Rząd nie chce Prywatnych Elektrowni w Polsce... i dąży do Reprywatyzacji już istniejących. I nie chodzi w tym wypadku o wykup Elektrowni od właścicieli zagranicznych, żeby "przeszły w polskie ręce". Rząd chce być właścicielem wszystkich dużych elektrowni w Polsce i dlatego je wykupuje od prywatnych właścicieli - a przynajmniej próbuje. Z tego też powodu nie jest zainteresowany tematem budowy nowych prywatnych elektrowni OZE w Polsce. Stąd te inwestycje, nie mają i nie będą miały żadnego wsparcia. Dlaczego - bo będą konkurencją dla drogich państwowych. Choć rząd od dawna wie, że już od 2020 roku będzie brakowało w Polsce prądu – niestety nic z tym nie robi.
Dlaczego Rząd tak postępuje ? Bo chce być Monopolistą na rynku energii. Jeżeli nawet przepłaci przy wykupie Ferm Wiatrowych i Panelowych, które wcześniej doprowadził do upadku... i tak później sobie odbije straty. Gdy już będą państwowe - dostaną unijne dopłaty do energii i się zwróci. Dlatego też od 3 lat te dopłaty unijne blokuje. Jako Monopolista, będzie też mógł dyktować ceny dla klientów takie jakie zechce - a kto mu zabroni ? Będzie także kupował drogi prąd od Unii. Gdy ludzie będą mieli pretensje, Rząd - zwali winę na Unię, że im drogi prąd sprzedaje, i tyle. A co z Polakami i Polskimi Firmami, które będą musiały kupować ten drogi prąd ? Wzrost cen energii spowoduje podniesienie kosztów życia i kosztów produkcji - Wszystkie ceny na rynku skoczą w górę. Ale co to Rząd obchodzi. Ludzie trochę pokrzyczą ... pokrzyczą i przestaną.
Oni martwią się tylko o stołki w Państwowych Spółkach Energetycznych. Wiadomo kto w nich zasiada. Ich wysokie wynagrodzenia też wlicza się w cenę energii - a kto za tą energię płaci ? Nasuwa się tylko pytanie w tych wszystkich tematach - na czyją korzyść ten Rząd działa ? Na swoją prywatną/partyjną korzyść... czy korzyść wszystkich Polaków ?
Więcej informacji znajdziecie w załączonym pliku pt. Do Premiera RP + Prezydenta RP.